Porady ekspertów

W najbliższym czasie zamierzam zbudować kominek narożny. Podstawowy dylemat to, czy zdecydować się na wkład żeliwny, czy też stalowy z wykładziną szamotową. Czy jest jakaś konkretna zaleta kominków z szamotem?

Tomasz Nazimek Perfekt   Tomasz Grudzień Wentor   Szymon Waligóra Systemy Kominkowe Waligóra   Marek Lis MK Żary   Łukasz Darłak Darco
Tomasz Nazimek, Perfekt: Aktualnie dostępne paleniska kominkowe mogą być zbudowane z żeliwa (jako monolit lub skręcane z elementów), ze stali z wyłożeniem wnętrza szamotowymi płytami lub wyłącznie z szamotowych kształtek uzupełnionych stalowymi drzwiczkami i stalowym bądź żeliwnym króćcem wylotu spalin. Każde z rozwiązań ma swoje zalety i niedogodności, i powinno być dobierane z uwzględnieniem konkretnych potrzeb, ale też… możliwości finansowych. Generalnie najtańsze są paleniska żeliwne wykonywane w dłuższych seriach, ale wiele stalowo-szamotowych modeli palenisk narożnych nie musi wcale odbiegać cenowo. Na cenę będzie miała wpływ głównie marka producenta, drzwiczki z szybą giętą bez narożnego słupka oraz rozwiązanie typu podnoszenie drzwiczek do góry. Najlepiej porozmawiać o tym w dobrej firmie kominkowej.
Szymon Waligóra, Systemy Kominkowe Waligóra: Jeżeli będziemy rozpatrywać paleniska ze średniej oraz wyższej półki, to technologia wykonania nie ma wpływu na jakość oraz sprawność wkładu. We wkładach żeliwnych instalowana jest wykładka żeliwna (panele środkowe przejmujące najwyższą temperaturę), a we wkładach stalowych wykładka szamotowa (względnie wermikulitowa). Jak błędnie przyjmują potencjalni użytkownicy, wykładka szamotowa we wkładzie stalowym nie jest elementem akumulacyjnym – chroni ona zewnętrzną, stalową powłokę wkładu przed bezpośrednim działaniem płomieni. Tak to wygląda od strony technicznej, pozostaje jeszcze do rozpatrzenia strona wizualna, jakże ważna przy projektowaniu i wyborze odpowiedniego wkładu. Kominki żeliwne w większości odznaczają się grubą ramą żeliwną oraz stosunkowo szerokim szprosem, co – moim zdaniem – w połączeniu z surowym, chropowatym wykończeniem żeliwa narzuca nam już pewien styl, który nie zawsze idzie w parze z oczekiwaniami klienta co do wyglądu zewnętrznego całości. Wkłady stalowo-szamotowe dostępne są w dużo większym wachlarzu rozmiarowym, a wersje z szybami malowanymi w cienkich ramkach aż proszą się o zastosowanie w projektach nowoczesnych, gdzie doskonale łączą się z coraz chętniej stosowanymi materiałami, takimi jak szkło, beton czy kontrastowe kamienie.

Czy w kominkach wolno stojących („koza”) istnieje możliwość przyłączenia przewodu doprowadzającego powietrze do komory spalania z zewnątrz, czy też tego rodzaju kominki wyłącznie „zasysają” powietrze z pomieszczenia, w którym są ustawione?

Łukasz Darłak, Darco: Piecyki wyposażone w króciec powietrza zewnętrznego to poważna liczebnie grupa i w zasadzie każdy producent ma je w ofercie, nawet popularne modele są w nie wyposażone. Współczesne wymagania spowodowały, że nie tylko nowo projektowane modele są tak wyposażone, ale „dozbrajane” są w takie rozwiązanie również starsze popularne modele. Często to wyprowadzenie skierowane jest do dołu, więc trzeba dobrze zgrać je z konkretnym piecykiem. Piecyki mają zwykle mniejsze paleniska i w związku z tym często wystarcza im mniejsza niż w przypadku kominkowych wkładów średnica (np. ø100). Podobnie jak w kominkowych wkładach są nawet dostępne piecyki z opcją RLU, które są budowane specjalnie do zastosowania w domach pasywnych, wyposażonych w wydajny system rekuperacji. W takich warunkach palenisko, które ma standardowy system doprowadzenia powietrza zewnętrznego, nie sprawdza się.
Tomasz Grudzień, Wentor: W kominkach wolno stojących istnieje oczywiście możliwość bezpośredniego podłączenia powietrza do spalania. Powyższa opcja nie występuje we wszystkich modelach, ale duża ilość piecyków posiada takie rozwiązanie. W urządzeniach, które nie posiadają takiej możliwości, powietrze pobierane jest z pomieszczenia – trzeba pamiętać, by zapewnić dopływ powietrza z zewnątrz (w ilości odpowiadającej zapotrzebowaniu piecyka). Dlatego zdecydowanie dobrym rozwiązaniem jest bezpośredni pobór (poprzez bezpośrednie przyłącze) powietrza do spalania z zewnątrz budynku.

Buduję dom z bali, ocieplony i szczelny. Zamierzam zamontować kominek z systemem napowietrzania z zewnątrz i rozprowadzeniem ciepła za pomocą turbiny. Komin ponad 6 m, z wkładem, tzw. kwasówką, wystający ponad kalenicę około 0,5 m. Dach pokryty jest wiórem osikowym. Jakiego typu nasadę kominową powinienem zastosować? Wykonawca namawia mnie na nasadę „dławiącą ciąg kominowy”, która powoduje podobno duże oszczędności w spalaniu drewna.

Łukasz Darłak: Radzę wstrzymać się z zakupem nasady, zwłaszcza dławiącej ciąg kominowy, a to dlatego, że:
od dławienia ciągu kominowego są inne elementy, dużo skuteczniejsze (np. szyber, wlot powietrza do wkładu kominkowego) – za ich pomocą wystarczająco skutecznie powinien Pan móc regulować tempo spalania drewna;

  • Pana komin nie jest aż tak wysoki, by się obawiać zbyt dużego ciągu;
  • trudna jest regulacja ciągu przy pomocy nasady na kominie;
  • z reguły nasady kominowe nie mają za zadanie dławić ciąg – bardziej go stabilizować i wzmacniać, są owszem nasady osłabiające i regulujące ciąg, ale z reguły stosowane są one na sporych (kilkanaście metrów lub ogromny przekrój) kominach, przy których niemożliwe jest wystarczające ograniczenie ciągu za pomocą szybra. Na najbliższy okres może wystarczy zwykły daszek, który osłoni wylot od deszczu i po trochu ustabilizuje ciąg kominowy (zresztą, skoro Pan pisze, że ma komin systemowy z „kwasówki”, więc pewnie jest już na szczycie zamontowany daszek).

Marek Lis, MK Żary: Zadaniem systemu kominowego jest zapewnienie odpowiedniego podciśnienia, w celu odprowadzenia spalin z komory spalania wkładu kominkowego. Wielkość wymaganego podciśnienia na króćcu spalinowym kominka określa producent i jest ono uzależnione od jego konstrukcji, oporów przepływu, jakie stawia dodatkowy wymiennik ciepła, umożliwiający zastosowanie wymuszonego rozprowadzania ciepłego powietrza, wielkości wkładu i innych czynników. Metody obliczeń przekroju komina reguluje norma PN-EN 13384-1:2015-05, która szczegółowo określa metody obliczeń dynamicznych właściwości cieplnych i przepływowych dla kominów obsługujących jedno palenisko. W obliczeniach uwzględnia się wszystkie parametry pracy wkładu kominkowego, opory, przekrój i inne właściwości przewodu dostarczania powietrza do kominka z zewnątrz oraz parametry przewodu kominowego. W obliczeniach uwzględnia się także opory, jakie będzie stawiać zastosowana nasada zakończenia komina. Należy pamiętać, że zbyt niski ciąg kominowy będzie prowadził do nieprawidłowego procesu spalania drewna w kominku, wytwarzaniu się dużej ilości sadzy (zanieczyszczającej wkład kominkowy i komin) oraz wytwarzaniu, w podwyższonych stężeniach, niebezpiecznych dla zdrowia i życia ludzi tlenków węgla (co przy załadunku drewna stwarza bezpośrednie zagrożenie dla użytkowników). Zatem zastosowanie nasady „dławiącej ciąg kominowy” powinno zostać uwzględnione przy doborze przekroju systemu kominowego, w celu uniknięcia występowania niedostatecznego ciągu w kominie. W celu optymalizacji procesu spalania i zapewnienia utrzymania stałego (niezależnego od warunków atmosferycznych) ciągu kominowego, polecam zastosowanie regulatora ciągu kominowego, którego konstrukcja zapewnia płynną regulację. Jest to element aktywny, który w przypadku powstania w przewodzie kominowym zbyt dużego podciśnienia powoduje otwarcie klapy, dopuszczając dodatkowe powietrze do przewodu kominowego. Zmniejszenie podciśnienia realizowane jest przez:

  • schłodzenie spalin (efektem jest zmniejszenie ciągu);
  • zwiększenie oporów przepływu (przewód kominowy oprócz spalin musi odprowadzić dodatkowe powietrze).

Montaż może być wykonany:

  • na czopuchu łączącym piec z kominem;
  • na pionie kominowym nad czopuchem;
  • na pionie kominowym pod czopuchem.

Dodatkowo można go spiąć z przewodem dostarczającym powietrze do kominka z zewnątrz, tworząc swoisty by-pass kominowy, zachowując zamknięty układ (niezależny od pomieszczenia, w którym jest zainstalowany).

Zachęcam Czytelnika do kontaktu z Działem Doradztwa Technicznego firmy MK Żary, w celu darmowego sprawdzenia, przeliczenia oraz ewentualnego dostosowania do prawidłowej pracy z zainstalowanym wkładem kominkowym instalacji kominowej. Dodatkowo muszę zaznaczyć, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, przy palnej połaci dachu, komin powinien zostać wyprowadzony na wysokość minimum 0,6 m powyżej kalenicy.