Miłość Henryka M.

Spokojna elegancja to efekt harmonijnego połączenia form i kolorów ceramiki MEZ.

Moja przygoda z kaflami rozpoczęła się ponad trzydzieści lat temu, kiedy to w bardzo mroźny wieczór po raz pierwszy przekroczyłem próg domu mojej przyszłej żony. W drzwiach witali mnie przyszli teściowie, a z oddali – przez uchylone drzwi – spoglądał na mnie z dumą ogromny, dostojny, przecudnie zdobiony piec kaflowy. Bez wątpienia był on członkiem tego domu, to się czuło.

Zafascynował mnie tak bardzo, że nie zauważyłem nawet, że tok naszych rozmów krążył wokół niego, a nie – jak być powinno – wokół naszych planów na przyszłość. Chciałem dowiedzieć się wszystkiego od podstaw, jaka jest jego geneza i jak powstało takie cudo. Z czasem wzbogaciłem się w wiedzę, którą pragnę przekazać Czytelnikom „Świata kominków”.

Kafle są wyrobami ceramicznymi, a takie materiały otrzymywane są przez uformowanie i wypalenie gliny albo mas ceramicznych.
Z danych historycznych wynika, że budowlane wyroby ceramiczne stosowano już przed sześcioma tysiącami lat. Ceramika stosowana w budownictwie dzieli się na kilka grup, gdzie między innymi mają swoje miejsce wyroby glazurowane, czyli szkliwione. Do tej grupy wyrobów należą właśnie kafle piecowe produkowane z glin wapniowych lub ogniotrwałych, z domieszką szamotu, o czerepie koloru jasnożółtego lub kremowego. Strona zewnętrzna kafli jest pokryta szkliwem. Jego warstwa naniesiona na powierzchnię licową kafla tworzy po wypaleniu gładką powierz­chnię (białą lub barwną). Bardzo ważną cechą kafli jest ich odporność termiczna. Otóż kafle (prawidłowo wypalone) poddane ogrzaniu do temperatury 200 °C, a następnie ostudzone strumieniem powietrza ani nie pękają, ani nie odpryskuje z nich szkliwo. Ciekawostką jest to, że po lekkim uderzeniu stalowym młotkiem mają dźwięk czysty.

Kafle, jako budowlany wyrób ceramiczny służący do wykładania zewnętrznych ścian pieców grzewczych, kominków i trzonów kuchennych, były znane już w starożytnym Rzymie. W średniowiecznej Europie od wieku XIII stosowane były jako kafle wklęsłe, a od wieku XV jako kafle kratowe, częściowo przesłonięte wałeczkami z gliny, zdobione dekoracją figuralną. Szczególnie okazałe kafle były w okresie renesansu, np. z postaciami na arkadach, ponadto kafle gzymsowe i cokołowe. Od przełomu wieków XVI i XVII pojawiły się kafle płaskie z dekoracją malarską. Wielkim ośrodkiem produkcji kafli było Delft w Holandi, w Polsce natomiast Kraków, Gdańsk i Toruń.
Od XIV wieku weszły do użytku piece kaflowe, które w krajach północnych stały się charakterystycznym elementem wystroju wnętrz. Począwszy od XV wieku pojawiły się piece o bogatej dekoracji architektonicznej, zdobione rzeźbami i wznoszone z wielobarwnych kafli, czasami złoconych. Od XVII wieku budowano piece okrągłe, później zaś nadano im kształt zbliżony do mebli.
W klasycyzmie piece przybierały formę piramid i kolumn.

W drugiej połowie XIX wieku piece przyjęły charakter bezstylowy.
W Polsce w starych kamienicach spotkać można było piękne piece, które przy okazji remontów bardzo często wyburzano, a na ich miejsce ustawiano nowe, najczęściej z kafli o niskiej jakości.
Ludzie, którzy przez sporą część swojego życia nosili węgiel i palili w tych piecach mówią, że mają dosyć kafli i nie chcą, aby przypominały im tamte czasy.

Na szczęście w bardzo wielu przypadkach udało mi się ich przekonać do wybudowania kominka kaflowego i co najważniejsze, są bardzo zadowoleni.
Dzisiaj mamy bardzo duże możliwości i spory wybór kafli, które oferują firmy polskie, czeskie oraz niemieckie. Można z nich stworzyć naprawdę ciekawe zabudowy, które będą nam służyły przez lata i przypominały, że kafle są i na pewno jeszcze będą przez następne pokolenia.

Najbardziej przywiązani do tradycji Niemcy mają największy wybór kafli, które produkują takie firmy, jak: MEZ, Wodtke, Kauffman czy Jasba.

Moja firma produkuje kominki i piecokominki najczęściej właśnie z kafli. Dążymy do tego, aby każdy z nich miał własny styl i charakter, aby robił takie wrażenie, jak ten piec, który połączył mnie i moją żonę.

Henryk Marzec