Kominki i piece w znanych dworkach
Dwory i dworki przez wieki stały na straży tradycji i kultu polskości. Są nieodłącznym elementem architektonicznym polskiego krajobrazu.
Zanurzone w zieleni, zwykle parterowe, częściej drewniane niż murowane budowle są głęboko zakorzenione w świadomości naszego narodu. Chęć posiadania „małego, białego dworku” jest wciąż żywa w marzeniach wielu Polaków. Jego idealistyczny, klasyczny obraz, wywodzący się z tradycji sarmatyzmu, ukształtował się pod koniec XVIII i w początkach XIX wieku. Nieduży, o łamanym czterospadowym dachu, kryty gontem, zbudowany z modrzewiowych bali, tynkowany wewnątrz i na zewnątrz, z niewielkim portykiem lub gankiem z kolumienkami, do którego wchodziło się po 2, 3 stopniach, położony na wzniesieniu, otoczony starym parkiem. Dwór – symbol. Ostoja tradycji dla nękanego wichrami historii narodu. Te najczęściej skromne siedziby ziemiańskie pełne były nawarstwiających się przez lata pamiątek po przodkach, co tworzyło specyficzny klimat. Z sieni, gdzie na ścianach wisiały skóry zwierząt, wchodziło się zwykle do salonu z przepastnym kominkiem.
W jadalni stał wielki piec, kaflowy lub lepiony. Był to przez wieki jedyny sposób ogrzewania pomieszczeń. Niestety, nie zachowało się wiele tych urządzeń. Gdzieś po drodze zanikła tradycja podtrzymywania domowego ogniska. Obiekty, które zobaczymy, są jedynie drobną cząstką dawnej kultury szlacheckiej.
Orońsko
Małą wieś Orońsko niedaleko Radomia odwiedza corocznie duża grupa artystów rzeźbiarzy z Polski i zagranicy, którzy realizują tam swoje twórcze wizje. Centrum Rzeźby Polskiej zajmuje kilkanaście budynków dawnego zespołu dworskiego. Majątkiem orońskim zainteresował się w 1829 roku dyrektor generalny dróg i mostów w Królestwie Kongresowym Franciszek Ksawery Christiani, który kupił go w roku 1834 i wkrótce zainicjował budowę dworu. Projektantem był prawdopodobnie Franciszek Maria Lanci. Budowla utrzymana jest w stylu renesansowej willi włoskiej. Majątek słynął niegdyś z plenerów Wolnej Akademii Orońskiej, prowadzonych przez znanego malarza-batalistę Józefa Brandta. W Orońsku bywała cała ówczesna bohema malarska, na czele z Jackiem Malczewskim. Centrum Rzeźby Polskiej kultywuje tę ponad stupięćdziesięcioletnią tradycję kulturalną i artystyczną miejscowości.
Przysucha
Leżąca 40 km od Radomia Przysucha nie miała wielkiego znaczenia aż do wieku XVIII, kiedy z inicjatywy Antoniego Czermińskiego, kasztelana małogoskiego, założono tam w roku 1713 ośrodek górniczo-hutniczy, związany z eksploatacją złoża rudy żelaza. Miasto było ośrodkiem wielonarodowościowym. Niemieccy osadnicy zajmowali część miasta wokół tzw. rynku niemieckiego, Żydzi również mieli swój rynek, a także synagogę. Z kolei Polacy wznieśli kościół parafialny, który ufundowała Urszula Dembińska – właścicielka przysuskiego majątku. Przysucha nie była ośrodkiem rezydencjonalnym. Dopiero w XIX wieku zbudowano tam dwór, przy budowie którego wykorzystano mury magazynu żelaza. W roku 1990 utworzono w nim Muzeum Oskara Kolberga – wybitnego etnografa i folklorysty urodzonego w tej miejscowości. W kilku wnętrzach zorganizowano ekspozycję dawnej kultury dworskiej.
Ożarów
Wśród pól Wyżyny Wieluńskiej, na niewielkim wzniesieniu, stoi kolejny, ocalony spośród dziejowej zawieruchy świadek minionych czasów. Pierwsze wzmianki o wsi Ożarów pochodzą z XIV wieku. Stojący do dzisiaj dwór powstał w roku 1757 (co potwierdza data wyryta na belce stropowej domostwa). Wybudowany dla ówczesnego właściciela tamtejszych dóbr – Władysława
Bartochowskiego herbu Rola – jest uważany za jeden z najpiękniejszych i najciekawszych dworów w Polsce. Skromna, kryta gontem, zbudowana na planie prostokąta drewniana siedziba ma cztery charakterystyczne alkierze, czyli narożne dobudówki, w których mieszczą się małe izby mieszkalne. Obecnie jest to Muzeum Wnętrz Dworskich, które gromadzi zabytki pieczołowicie zebrane z okolicznych, często już nieistniejących dworów. Stylowy salon, buduar i alkowa, pokój myśliwski, gabinet, jadalnia i pokoik dziewczęcy przybliżają sposób życia średniozamożnej szlachty z tamtych terenów. Dwór jest do tej pory ogrzewany czterema dziewiętnastowiecznymi piecami kaflowymi. W trzech piecach zamontowano elektryczne grzałki. Pięknie odrestaurowany, barokowy kominek pełni funkcję dekoracyjną. Ożarowski dwór w dalszym ciągu tętni życiem. Organizowane są tam koncerty fortepianowe, wieczory autorskie i literacko-muzyczne.
Oblęgorek
Henryk Sienkiewicz utrwalił w swoich dziełach wiele polskich dworków. Według historyków siedziby w Poświętnem, w Bielicach pod Sochaczowem, Jeżewie mają swoje odbicie w opisach np. dworu Skrzetuskich w Burcu, Wołodyjowskiego w Chreptiowie, Kettlinga w Warszawie. Część akcji Rodziny Połanieckich toczy się w dworze w Krzemieniu, a wiele szkiców do Trylogii powstało podobno w dworze w Grabowczyku. Podkielecki Oblęgorek był ostatnim „dworskim” etapem życia pisarza, który otrzymał ten rozległy majątek w darze od narodu z okazji 25-lecia pracy twórczej.
Nie jest to jednak staropolski dworek, ale raczej eklektyczna willa projektu Hugona Kudery, powstała z rozbudowy istniejącego tam wcześniej dworu. Oblęgorek był letnią siedzibą autora Potopu od 1902 do 1914 roku. W latach pięćdziesiątych powstało tam muzeum, ze świetnie zachowanym oryginalnym wyposażeniem: meblami, obrazami i – co dla nas najważniejsze – czterema piecami kaflowymi z początku ubiegłego wieku. Ciekawe, że wszystkie sprzęty, a nawet drobne przedmioty znajdują się w tych samych miejscach, co 100 lat temu. Łatwo to można stwierdzić, oglądając stare fotografie tych wnętrz.
Obory
Murowany dwór w Oborach pod Warszawą ma przebogatą historię. Wybudowano go w II połowie XVII wieku w stylu barokowym, a projekt powstał w pracowni wielkiego holenderskiego budowniczego – Tylmana z Gameren. Za czasów Jana III Sobieskiego majątek był własnością Kanclerza Koronnego Wielkiego – Jana Wielopolskiego, a jeszcze wcześniej Kasztelana Królowej Bony – Oborskiego (stąd prawdopodobnie wywodzi się nazwa miejscowości). Od Wielopolskich w końcu XVIII wieku Obory kupiła hrabiowska rodzina Potulickich, która przeprowadziła remont dworu pod okiem wybitnego architekta Władysława Marconiego. Majątek zaopatrywał stolicę w mleko i produkty rolne (dostarczał również – na specjalne zamówienie – odpowiednie wyroby do firmy Wedel). Po wojnie, w ramach reformy rolnej, odebrano włości prawowitym właścicielom, a dwór, za sprawą ówczesnego prezesa Związku Literatów Polskich – Jarosława Iwaszkiewicza – przeznaczono na Dom Pracy Twórczej. „I tak – jak mówi Bohdan Tomaszewski – pośród rekwizytów przeszłego ziemiańskiego świata: komód, foteli, kredensów, świetnie znaleźli się nowi, barwni rezydenci – pisarze”. Bywanie i tworzenie w tym dworze należało do swoistego snobizmu. Pracowali tu nad swymi dziełami m.in.: Antoni Słonimski, Jan Parandowski, Jerzy Andrzejewski, Janusz Głowacki.
Żarnowiec
Skromny, osiemnastowieczny dworek w Żarnowcu stał się w 1903 roku Darem Narodowym dla wybitnej poetki – Marii Konopnickiej. Postanowiono uczcić, tak jak to uczyniono wobec Henryka Sienkiewicza, 25-lecie pracy twórczej pisarki oraz jej 60. urodziny. Autorka przyjechała do Żarnowca wraz ze swoją przyjaciółką, malarką – Marią Dulębianką. W znajdującym się tam obecnie muzeum możemy oglądać secesyjne wnętrza i poczuć atmosferę, w której żyła i pisała Konopnicka. Urokliwy dworek był świadkiem ostatnich lat życia pisarki. Zmarła we Lwowie, w kilka miesięcy po opuszczeniu dworku. Obecnie odbywają się tam konferencje naukowe, dotyczące tej znanej pozytywistki, a także konkursy plastyczne dla „dziatwy polskiej”.
Tubądzin
W 1891 roku, na licytacji, majątek w Tubądzinie koło Sieradza nabył Kazimierz Walewski z Inczewa dla swojego syna Kazimierza Stanisława. Syn był niewątpliwie najważniejszym z właścicieli niewielkiego dworu, wzniesionego najpewniej w ostatnich latach XVIII wieku. Największą życiową pasją tego człowieka było przekształcenie swojej siedziby w rodzinne muzeum. Z wielkim upodobaniem kolekcjonował dzieła sztuki, starodruki, książki i dokumenty dotyczące historii rodu Walewskich herbu Kolumna. Przez pięćdziesiąt lat udało mu się zgromadzić 132 rodzinne portrety, wiele cennych, pamiątkowych mebli, porcelany, kryształów i sreber. Wszystkie te eksponaty chętnie udostępniał zwiedzającym. Gdyby nie II wojna światowa, w trakcie której urządzono w dworze ośrodek dla młodzieży Hitlerjugend, zbiory nie uległyby takiemu rozproszeniu. Jednak część tej kolekcji szczęśliwie ocalała i możemy ją podziwiać w znajdującym się tam Muzeum Walewskich.
Złoty Potok
W malowniczej dolinie rzeki Wiercicy, niedaleko Częstochowy, znajduje się miejscowość Złoty Potok, z którą od roku 1851 związane są losy rodziny Krasińskich. Obok pałacu stoi mały dworek, dzisiejsze muzeum, które gromadzi pamiątki rodu autora Nie-Boskiej komedii. Sam Zygmunt Krasiński przeżył tam w roku 1857 śmierć swojej czteroletniej córeczki Elżbiety. Wyjechał później wraz z rodziną do Paryża, by nigdy już nie powrócić do Polski. Oryginalny dworek spłonął w czasie ostatniej wojny, udało się go jednak odbudować.
Prezentowane dworki mogą nosić miano cudownie ocalonych. Dzięki wysiłkowi pasjonatów, ludzi dobrej woli, przetrwały do naszych czasów. Są świadkami wielu minionych wydarzeń, niemal pomnikami historii. Przypominają nam skąd się wywodzimy, „stanowią wspólne bogactwo doświadczeń, glebę, na której rosnąć może prawdziwa kultura”. Proste piękno wtopione w nasz krajobraz…
Joanna Dziewięcka-Oroń
Źródła:
p M. Rydel, Jam dwór polski, Gdańsk 1997.
p M. Omilanowska, Polska. Pałace i dwory, Warszawa 2004.
p T. S. Jaroszewski, Dwory i dworki w Polsce, cz. 1 i 2, Warszawa 2001.
Tekst powstał dzięki pomocy i życzliwości Dyrekcji oraz Pracowników muzeów i ośrodków kultury.
Wszystkim serdecznie dziękujemy. Redakcja.
Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, tel./fax 048 618 4516
Dom Pracy Twórczej w Oborach, tel. 022 756 4106
Muzeum im. Oskara Kolberga w Przysusze, tel. 048 675 2248
Muzeum Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku, tel. 041 303 0426
Muzeum Wnętrz Dworskich w Ożarowie, tel. 043 841 1724
Muzeum Walewskich w Tubądzinie, tel. 043 821 3726
Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu, tel./fax 013 435 2013
Dwór Krasińskich w Złotym Potoku, tel. 034 327 8181