Czy strop wytrzyma?

Wodtke, Kominek na mocne stropy (Kur)

Czasami idea budowy kominka pojawia się razem z pomysłem budowy domu, przychodzi do głowy razem z wizją wymarzonej kuchni, tarasu czy łazienki z widokiem na gwiazdy. Czasami pojawia się w trakcie rozmów z projektantem naszego domu. Czasami jest uwzględniona w projekcie powtarzalnym, który zdecydowaliśmy się kupić. A co wówczas, gdy mamy już dom, może nawet mieszkamy w nim od wielu lat? Czy mamy możliwość zbudowania kominka tam, gdzie sobie tego zażyczymy?

Odpowiedź na to pytanie brzmi: niekoniecznie. Nie zawsze i nie wszędzie będzie możliwe zainstalowanie instalacji kominowych czy wymurowanie kominka. Zależy to od wielu czynników, dlatego dobrze jest zasięgnąć porady fachowca. Ten tekst ma za zadanie przybliżyć niektóre z możliwych rozwiązań, pomóc Inwestorowi w osądzeniu, co jest realne, a co niemożliwe i niebezpieczne.
Spróbujmy spojrzeć na problem kominka całościowo – pod względem konstrukcyjnym oczywiście. Pamiętajmy o tym, iż będą tu głos zabierać specjaliści z różnych branż, niekoniecznie posiadający wspólne interesy. I do nas będzie należało znalezienie rozsądnego konsensusu.

Wodtke, Mały piec kominkowy – rozwiązanie na słaby strop (Kur)Kominek to, ogólnie rzecz ujmując, palenisko i przewód kominowy, obudowane elementami ceramicznymi. Ewentualne instalacje wspomagające ogrzewanie stanowią najczęściej problem natury estetycznej, nie konstrukcyjnej.

Zachodzi zatem konieczność postawienia złożonej konstrukcji, dającej duże obciążenie punktowe, przebijającej stropy, a co najmniej dach, konstrukcji pracującej pod dużym obciążeniem termicznym, której musimy zapewnić możliwość stałej i bezpiecznej pracy.

Przy planowaniu wybudowania kominka na istniejącym stropie, bez możliwości jego bezpośredniego posadowienia, musimy sprawdzić nośność stropu i albo stwierdzić, iż jest wystarczająca, albo będzie wystarczająca po wykonaniu wzmocnienia stropu, bądź też iż niemożliwe jest zapewnienie wystarczającej nośności stropu dla danego rodzaju kominka.
Wszystkie uwagi dotyczące nośności stropów dotyczą stropu, na którym bezpośrednio stawiamy kominek, uwagi dotyczące otworowania dotyczą stropów następnych. Oznacza to, iż musimy dokonać analizy konstrukcji wszystkich stropów, w konstrukcję których będziemy zmuszeni ingerować. Dobrym rozwiązaniem byłoby budowanie pionów z elementów lekkich samonośnych, nie wymagających dodatkowego obudowywania.

Wystarczająca nośność podłoża w najczęściej występujących warunkach gruntowych będzie spełniona już przy wymiarach fundamentu równych wymiarowi kominka.

Przeprowadzając kominy przez stropy musimy projektować je tak, aby przechodziły przez te części stropu, które pełnią rolę wypełnienia, a nie są jego strukturą nośną! Ilustruje to rysunek 1, przedstawiający popularny strop gęstożebrowy Teriva o rozstawie belek nośnych 60 cm. Strop taki lub podobny występuje najczęściej w budownictwie jednorodzinnym.

Wodtke, Piec kominkowy – rozwiązanie na słaby strop (Kur)Projektując przejście przez taki strop musimy przewidzieć je tylko i wyłącznie przez pustaki b). Wiąże się to z problemem ich zlokalizowania. Można próbować to zrobić wykonując odkrywkę na stropie, delikatnie go odkuwając odsłonić pustaki, czasami, patrząc na strop od spodu, można zorientować się o ułożeniu pustaków, obserwując na nim rysy. Konieczne byłoby sprawdzenie, czy konstrukcje stropów poszczególnych kondygnacji pokrywają się, tzn. czy możliwe jest pionowe (najkorzystniejsze) prowadzenie komina tak, aby zawsze trafiać w pustaki stropowe.

Wyprowadzając komin ponad dach, również nie mamy zupełnej dowolności. Idealnie byłoby, gdyby komin zlokalizowany był w pobliżu kalenicy, nie przecinał na swojej drodze elementów konstrukcji dachu, a także dłuższym bokiem ustawiony był równolegle do spadku dachu.

Nośność naszego kominka będzie zapewniona przy wykorzystaniu materiałów do tego przeznaczonych, sztywność zapewnimy „przytulając” konstrukcję do ściany.

Najtrudniejszym do rozwiązania jest problem wybudowania kominka na stropie już istniejącym. Opiszemy tu jedno z rozwiązań, również dla wersji stropu gęstożebrowego.

Strop dociążamy dużym obciążeniem skupionym, które może zadziałać albo na pustak stropowy (ten może nie przenieść takiego obciążenia i w sposób bezpieczny przekazać je sąsiednim belkom) albo na jedno z żeber nośnych. Wykonujemy w takim przypadku wzmocnienie stropu, np. jak na rysunku 2.

Wzmocnienia konstruować możemy na kilka sposobów, jednym z nich jest podkucie od góry pustaków pod przewidywanym kominkiem, ułożenie zbrojenia i zalanie powstałej przestrzeni betonem. Powstaje wtedy nowa belka, wprawdzie nie zwiększająca nośności stropu jako całości, ale przez wciągnięcie do współpracy żeber sąsiednich i wprowadzenie elementu o dużej nośności bezpośrednio pod kominkiem zamiast lekkiego pustaka, zapewniająca w większości przypadków bezawaryjną pracę konstrukcji.

Przy projektowaniu kominków opartych na stropach wylewanych, należy zwrócić uwagę na to, aby wykonywać w nich otwory w sposób nie powodujący spękań stropu. Preferowaną metodą byłoby tu wiercenie zamiast kucia. Stropy takie z reguły mają wystarczającą nośność.

Jeżeli natomiast mamy do czynienia ze stropem typu „Żerań”, czyli z płytą prefabrykowaną kanałową jako konstrukcją stropu, sytuacja jest analogiczna jak w stropach gęstożebrowych. Rysunek 3 schematycznie przedstawia miejsca dopuszczalnego otworowania. Zasada jest podobna, jedynym dopuszczalnym miejscem na wykonanie przejść jest przestrzeń pomiędzy żebrami. Pamiętajmy, iż osiągniemy tą metodą otwór o szerokości 19 cm.

Stropy tego typu, przy zachowaniu rozsądnych wymiarów kominka, najczęściej zapewniają wystarczającą nośność.

Podsumowując można stwierdzić, iż oczywiście najlepiej jest przewidzieć istnienie kominka już w fazie projektu, ale przy zachowaniu powyższych wskazań możliwe jest jego wybudowanie bezpiecznie i estetycznie.


Jeżeli zdecydujemy się na postawienie kominka w poziomie parteru, tzn. na posadzce usadowionej na gruncie, musimy zapewnić naszej konstrukcji co najmniej kilka wymogów:
• zapewnić dostateczną nośność podłoża gruntowego (odpowiednio szeroki i głęboki fundament); wiąże się to z rozkuciem posadzki i wybetonowaniem nowego fundamentu;
• przeprowadzić przewody kominowe przez stropy tak, aby nie zniszczyć ich struktury nośnej;
• wyprowadzić komin na dach, nie rujnując jego konstrukcji i w sposób umożliwiający jego prawidłowe użytkowanie;
• zapewnić naszej konstrukcji odpowiednią nośność i sztywność, tzn. wznieść ją z odpowiednio wytrzymałych i usztywnionych elementów;
• usytuować kominek w takim miejscu, aby możliwe było korzystanie z niego w dogodny sposób i aby to położenie spełniało powyższe wymagania.


Rozpatrzmy przykładowe trzy przypadki obciążenia stropu gęstożebrowego typu TERIVA:
• Wariant I: strop dociążony piecem kominkowym o ciężarze około 200 kg (2 kN), o wymiarach 0,50 x 0,50 m
• Wariant II: strop obciążony kominkiem 150 kg i obudową 350 kg, razem 500 kg (5 kN), o wymiarach 0,75 x 1,40 m
• Wariant III: obciążenie dużym kominkiem o łącznym ciężarze 750 kg (7,5 kN) i wymiarach 0,80 x 2,50 m

Stropy w budownictwie mieszkalnym projektowane są na przeniesienie obciążeń zewnętrznych około 8-9 kN/m2. Na wielkość tą składają się: obciążenie ciężarem własnym stropu, obciążenie ściankami działowymi i obciążenie technologiczne, czyli zależne od sposobu wykorzystania pomieszczenia. Oznacza to, że konstrukcja stropu bezpiecznie przenieść ciężar 800-900 kg na 1 m2.
Stąd widać, iż obciążenie kominkiem o niewielkim ciężarze (wariant I) nie powinno stanowić dla konstrukcji stropu żadnego problemu.

Nieco trudniej z wariantem II, tu należy zadbać głównie o to, aby obciążenie rozłożyło się na kilka żeber (czyli w naszym przypadku na 3 żebra). Idealnym rozwiązaniem byłoby rozmieszczenie kominka tak, by centralnie obciążyć jedno żebro. Wtedy żebro położone bezpośrednio pod kominkiem przejmie połowę obciążenia, a dwa sąsiednie po 25%.
Wariant III wymagać będzie najprawdopodobniej wzmocnienia. Chodzi głównie o to, by zagwarantować w 100% przeniesienie obciążenia przez kilka żeber.

Przy planowaniu jakiegokolwiek kominka pamiętać należy o tym, aby unikać obciążeń punktowych i obciążać bezpośrednio belki nośne (w skrajnych przypadkach można doprowadzić do przebicia pustaka).
Rozważania te są prawdziwe przy założeniu poprawności wykonania stropu i jego dotychczasowej bezawaryjnej pracy. Widoczne od spodu spękania, ugięcia belek itp. wskazywać mogą na konieczność przeprowadzenia dokładniejszej analizy. W każdym przypadku wskazane byłoby skonsultować się ze znajomym konstruktorem.

Tomasz Nicer